Forum SWEET BROKACIK Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
My Motorbikes

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SWEET BROKACIK Strona Główna -> HoBbBy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziomal
PoDgLoNdAcZ
PoDgLoNdAcZ



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ?- Skątowni :P

PostWysłany: Śro 13:26, 05 Wrz 2007    Temat postu: My Motorbikes

Ellof, wice że machie tuy coraz fięcej ziomów na motorrkaf oto historia miojjego pojasdó


Oto Link do mojego komarcka

images20.fotosik.pl/200/1e9024abf00b880amed.jpg

mushicie go skopiować i wkleić tam gdzie śię fpisóje sadrez stronky

Pewnego pięknego słonecznego dnia mój kolega postanowił kupić ogara 205 od kolegi mojego taty. Ogarek choć zaniedbany był w idealnym stanie. Silnik chodził niczym z simsona...
Po zakupie (kosztował 100 zł) wracając do mojego garażu zaczepił nas pan, który zaoferował nam 2 komarki na ser*a z papierami. Pomyślałem czemu nie... od dawna chciałem mieć coś zabytkowego. Po rozmowie z moim ojcem usłyszałem: nie! nie! nie!
Ale i tak wiedziałem że prędzej czy później komar będzie mój. Tak więc pojechałem na oględziny owych sprzętów. Jeden był całkowicie w częściach- schowany w pomieszczeniu gospodarczym pod schodami a drugi stał w stajni troszkę zdekompletowany.
Ten cały był na tarnowskich tablicach. Był to komar brata sprzedawcy- gdy brat umarł gość przywiózł sobie go ze śląska bo nikomu nie był tam potrzebny, niestety okazało się że ma na niego tylko przepustkę wjazdu na kopalnię- nic więcej. Drugi był po ojcu tegoż pana. Miał papiery-dało się go zarejestrować. Kilka tygodni a może miesięcy później kupiłem go. nie wyglądał za ciekawie- na zdjęciach i tak był częściowo złożony:

Więc komarka kupiłem za 80 zł. Był cały tylko w częściach...
Po zakupie ukradkiem przetransportowałem z kolegą ramę, silnik, błotniki i koła do jego garażu. Komarek posiedział tam tydzień aż pewnej soboty ( dokładnie 13.5.2006 o godzinie 7,20) rozpoczął się remont. Najpierw wszystko rozebrałem

i zaczęło się malowanie...
Zastosowałem farbę renowacyjną ( 7 zeta za 150 ml Uwaga) kolor czerwony sport...ach pamiętam plułem na czerwono do końca dnia Kwasny
A że mieszkam w bloku i garaż mam jakieś 300 metrów od miejsca zamieszkania to jak troszkę przeschło przeniosłem komarka do mojej kanciapy. AA i jeszcze zapomniałem dodać że jeszcze tego samego dnia byłem u sprzedawcy po bak, osłonki silnika, osłonke łańcucha-( Tak naprawdę mojego komarka kupowałem na raty co tydzień wybierałem kolejne porcje części )
Tak więc po przeniesieniu części z których miał powstać mój komar zaczęło się składani

Na początku mój komar został kupiony przez pewnego gościa, który mieszkał w pustkowie. Jeździł nim jeździł i pomyślał że kupi sobie wsk - postanowił sprzedać komarka. Gość od którego nabyłem komarka miał mr 2320 z 1970 r. Niestety pewnego dnia zostawił go na słońcu, a że mu się z gaźnika lało komarek stanął w płomieniach Kwasny . Gość był zrozpaczony. Postanowił kupić kolejnego. Doszły go słuchy że ktoś sprzedaje komara w Pustkowie. Pojechał tam autobusem i kupił go. Zarejestrował go na swojego ojca, ponieważ był kombatantem i miał wszelkie ulgi przy rejestracji. A że komarek nie był w idealnym stanie postanowił zrobić remont generalny. Orginalnie był szaro-niebieski a on bestialsko pomalował go pędzlem na czarno-czerwony Kwasny . Przy rozbiórce silnika zerwał gwint mocowania szpilki w lewym karterze,(co było przyczyną kupna nowego silnika przeze mnie) Ale domowa prowizorka nie śpi
Rozwiercił tę dziurkę na jakieś 1 cm średnicy i wkręcił gwint, w którym nawiercił i nagwintował M10, ale to pół biedy, żeby to jeszcze prosto zrobił.....Cylinder trzeba było wbijać MŁOTKIEM(co widać na moim cylindrze-urwane żeberko) A uszczelki to namaczał w nitro i tak składał - przez to musiałem remont robić bo mi brało olej z skrzyni Smutny. Dalej gość jeździł nim jakieś 15 lat aż kupił se wsk i go komarka wyrejestrował ale tymczasowo na szczęście Wesoly . Tak komarek stał aż wspaniałomyślny synek gościa rozebrał go w celu remontu cóż słomiany zapał.. komarek przeleżał 15 lat pod schodami w pomieszczeniu gospodarczym aż do momentu gdy doprowadziłem go do takiego stanu

I co ważniejsze po zarejestrowaniu zacząłem nim jeździć. Niestety pierwsze kłopoty napotkały na gaźnik. Był po prostu zużyty i cały czas mi zalewało. Postanowiłem kupić cylinder nowego typu, a że 50ccm było niedużo tańsze od 60 cmm wybrałem 60 ccm. Po dotarciu zaczęło się coś walić. Postanowiłem rozebrać silnik. Powodem niesprawnośći silnika była uszczelka karterów.

Kupiłem nowe łożyska, simmeringi i złożyłem to na nowych karterach z allegro. Teraz chodzi idealnie. Wyciągam nim jakieś 55 km/h i jest bardzo zrywny.



Oto Link do mojego komarcka

images20.fotosik.pl/200/1e9024abf00b880amed.jpg

mushicie go skopiować i wkleić tam gdzie śię fpisóje sadrez stronky


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@g@cI@
SwEEt GwIaZdEcZkA
SwEEt GwIaZdEcZkA



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z twoich myśli :D

PostWysłany: Sob 11:02, 27 Paź 2007    Temat postu:

Nie przeczytała całego ponieważ nie chciało mi się Jezyk A ten twój komarckeg powinieneś nad nim popracować Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudyska
SwEEt GwIaZdEcZkA
SwEEt GwIaZdEcZkA



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:42, 27 Paź 2007    Temat postu:

Uśś...UuUwiEEelbiAAam chłOOopcÓÓow z taAakIIimiIi cAAackAAamIii Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Theory
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:03, 27 Paź 2007    Temat postu:

Tia skróc to trochę bo oczy bolą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fat Butcher
V.I.P.'ek foRumowy
V.I.P.'ek foRumowy



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z kątowni.

PostWysłany: Sob 17:08, 27 Paź 2007    Temat postu:

Oczy bolą od długiego tekstu?
Jak byś wszedł do księgarni, albo co gorsza do biblioteki to byś oślepł chyba. :}


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Theory
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:12, 27 Paź 2007    Temat postu:

Codziennie chodzę do bilblioteki z wolantariatu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Makaveli
V.I.P.'ek foRumowy
V.I.P.'ek foRumowy



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Goga i Magoga

PostWysłany: Sob 17:17, 27 Paź 2007    Temat postu:

ja nie wiem czy tak stare motory oplaca sie remontowac...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SWEET BROKACIK Strona Główna -> HoBbBy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM